KRUK ma patent na dłużników

- Najlepiej by odbyło się to w cywilizowanych warunkach. Kruk znalazł patent na to jak do tych dłużników dotrzeć. Część dłużników nie spłaca kredytów, bo myśli, że bank o nich zapomniał. Inni wpadli w tarapaty finansowe i nie mają środków na spłatę. Z pierwszymi trzeba wejść w dialog i przypomnieć im, że kredyty trzeba spłacać. W przypadku drugich, należy dług rozłożyć na mniejsze raty do spłaty w dłuższym okresie. Kruk ma ten komfort, że kupując dług poniżej wartości nominalnej, może pozwolić sobie na to, by wejść z dłużnikiem w negocjacje i rozłożyć raty na jeszcze mniejsze. Ten model jest wyjątkowy w Polsce, ale też na świecie. Co mi się podoba w Kruku prócz tego, że rozkłada raty na jeszcze niższe to fakt, że mają spółke pożyczkową i osoby, które np. nie mogą zaciągnąć kredytu w banku, bo zostali wpisani do rejestru jako dłużnicy niewypłacalni w BIK-u, to mają możliwość skorzystania z oferty Kruka, który niejako przywraca ich na rynek finansowy - komentuje Eugeniusz Twaróg z Pulsu Biznesu.