Kuczyński: Mario Draghi rzuca bombę

To miała być kolejna nudna konferencja z kserokopiarki, ale w trzydziestej minucie Mario Draghi poinformował, że EBC czeka z działaniami na kolejne projekcje inflacji. Detal, który popchnął wykresy w górę i umocnił złotego - ale prawda, czy blef? W studio: Piotr Kuczyński, główny analityk DI Xelion.<br/><br/> Pytanie, czy wypowiedź szefa EBC osłabiła euro na dzień, czy tydzień? Przy wszystkich zawirowaniach geopolitycznych nie widać wciąż umacniania się dolara, a nie oszukujmy się, mamy do czynienia z wojnami walutowymi. Tymczasem pomysły niektórych polskich polityków odnośnie wchodzenia do strefy Euro to mrzonki - i to szkodliwe, szczególnie w tym momencie.<br/><br/> Do tego wszystkiego mamy ciekawe - i dziwne - wystąpienie Putina. Deklaracja wycofania wojsk znad granicy i prośba o przesunięcie referendum skierowana do ukraińskich separatystów. Sytuacja wyjątkowo wygodna - formalnie szef Federacji Rosyjskiej opowiedział się za pokojowym rozwiązaniem konfliktu, praktycznie separatyści mogą zasłonić się odpowiedzialnością wobec pro-rosyjskich mieszkańców wschodniej Ukrainy. Pytanie, co dalej - trzecia runda sankcji faktycznie mocno uderzyłaby w globalną gospodarkę.