Banki boją się upadłości konsumenckich

Upadłość konsumencka jest coraz popularniejsza. Tylko do lipca w Polsce ogłoszono 601 upadłości, czyli 24-krotnie więcej niż przez ostatnie 4 lata. Upadłość konsumencka po grudniowej reformie stała się tańsza i bardziej przystępna. To dobre rozwiązanie dla kredytobiorców, którzy wpadli w pętlę zadłużenia.

- Po ogłoszeniu upadłości dłużnik spłaca swoje zobowiązania wg określonego planu tylko przez trzy lata. Później jest "wolnym" człowiekiem. Celem upadłości jest oddłużenie dłużnika i jego powrót do życia społeczno-gospodarczego, a nie zaspokojenie roszczeń wierzycieli. To dobra wiadomość dla kredytobiorców hipotecznych, bo w niektórych wypadkach istnieje szansa na zachowanie mieszkania - komentuje Łukasz Piechowiak, główny ekonomista Bankier.pl.