Cipras skapitulował. Uratował Grecję, ale straci fotel

- Po siedemnastu godzinach ciężkich negocjacji Donald Tusk poinformował, że w końcu udało się osiągnąć agreekment, czyli porozumienie z Grecją. Część długu zostanie zrestrukturyzowana (umorzona), Grecy dostaną też pożyczki na kwotę ok. 85 mld euro. Jednak w zamian za to Grecy mają podjąć się dalszych reform. Reform, które Grecy wcześniej odrzucili w referendum. Wychodzi na to, że Cipras uratował Grecję przez bankructwem, ale w zamian za to prawdopodobnie utraci fotel premiera - komentuje Łukasz Piechowiak, główny ekonomista Bankier.pl.<br><br> Premier Grecji zapowiedział, że za reformy zapłacą oligarchowie. Chodzi m.in. o dalsze cięcia w administracji publicznej, uszczelnienie systemu podatkowego (w tym celnego i VAT), podniesienie wieku emerytalnego, obniżki obecnych i przyszłych emerytur. Do tego Grecy dostali nakaz poczynienia większych wysiłków prywatyzacyjnych w zakresie sprzedaży sieci przesyłowej swojego sektora energetycznego.