Firmowe perełki idą po miliony z Unii, bo grozi im dolina śmierci

- Innowacyjna dolina śmierci dotyka przedsiębiorców w momencie próby wejścia na rynek. W momencie kiedy mamy już gotowy produkt, o charakterze międzynarodowym, który chcemy wprowadzić na rynek, co wiąże się z kolei z dużymi nakładami finansowymi, związanymi z zatrudnianiem nowych pracowników, masową produkcją napotykamy na schody, bo nie ma publicznego finansowania na tego typu działania.<br/><br/> Komisja Europejska oferuje programy, które mogą wspierać firmy na tym etapie. Są to ciekawe instrumenty finansujące moment wejścia w miarę gotowego produktu na rynek. Jest to instrument skierowany do małych i średnich firm tzw. instrument SME, oraz drugi instrument skierowany głównie do przemysłu tzw. Fast Track To Innovation. Są to granty w wysokości kilku milionów euro. W przypadku tych instrumentów mogą być to dofinansowania w wysokości do 70%. <br?><br/> Jest to wsparcie skierowane do firm z całej Unii Europejskiej. Konkurencja jest bardzo duża, natomiast wyławiane są perełki i bardzo innowacyjne rozwiązania. Procedura aplikowania o granty unijne odbywa się online. Firma rejestruje się na stronie Komisji Europejskiej. Dużym argumentem jest wysoki poziom dofinansowania, który jest praktycznie niedostępny na polskim rynku - mówi Marta Krutel z Krajowego Punktu Kontaktowego Programów Badawczych UE.