Jakie są szanse na porozumienie z Grecją?

Mamy kolejny szczyt ostatniej szansy dla Grecji. Politycy powtarzają, że jesteśmy o krok od porozumienia, ale faktycznie do jego osiągnięcia brakuje jeszcze całkiem sporo.<br><br> - Wszystko zależy od Greków, bo oni są niezadowoleni z propozycji MFW i strefy euro, bo ich pomysł polega na ograniczeniu wydatków socjalnych i podnoszeniu podatków. A lewicowa SYRIZA raczej chce pieniądze dawać obywatelom, a nie zabierać. Dlatego już nawet szefowa MFW namawia wierzycieli do przygotowania się do częściowej redukcji długu wobec Grecji - stwierdza Łukasz Piechowiak, główny ekonomista Bankier.pl. Kolejny szczyt państw strefy euro rozpocznie się już za kilka godzin. Choć w mediach nazywany jest ostatecznym, bo Grecja na spłatę części swojego długu ma czas zaledwie do 30 czerwca, Łukasz Piechowiak powątpiewa, by faktycznie miał on cokolwiek rozstrzygnąć. <br/><br/> - Grecja ma czas do 30 czerwca, bo tak wynika z umowy. Umowę można zmienić, jeżeli to będzie 30 lipca czy 5 września – to wszystko bardzo umowne daty i są one podkręcane przede wszystkim przez media, nie mają rzeczywistego znaczenia. <br/><br/> Ekonomista podkreślił też, by nie przeceniać roli Grecji w Unii Europejskiej i strefie euro, a ewentualny „grexit” niósłby za sobą przede wszystkim konsekwencje polityczne, nie finansowe. <br/><br/>