Rzońca: Propozycja przewalutowania kredytów frankowych jest nieodpowiedzialna

- Podatek bankowy będzie obniżał zyskowność polskiego sektora bankowego. W krótkim okresie zepchnie tą zyskowność głęboko poniżej przeciętnej, co oznacza, że inwestorom nie będzie się opłacało rozwijać działalności bankowej. Mamy tu do czynienia z mało rozsądnym rozwiązaniem. Podatki sektorowe są podatkami o niskiej efektywności fiskalnej, nie generują dużych wpływów. Jeżeli rząd chce z tego instrumentu korzystać, to powinien ten podatek nakładać na sektory, których rozwój nie ma wpływu na kondycję innych sektorów, a sektor bankowy tej cechy nie spełnia. Sektor bankowy jest najbardziej powiązanym sektorem z innymi sektorami gospodarki. Od jego kondycji zależą możliwości rozwojowe innych sektorów, więc bariery dla sektora bankowego oznaczają wolniejszy rozwój innych sektorów. <br/><br/>Co gorsza z punktu widzenia stabilności tego sektora, na horyzoncie wciąż mamy nieodpowiedzialne propozycje przewalutowania kredytów frankowych. Kredyty te były zaciągane przez zamożniejszą część naszego społeczeństwa. 46% tych kredytów została zaciągnięta przez 1/10 najbogatszych gospodarstw domowych. Ponad 90% tych kredytów została zaciągnięta przez gospodarstwa o dochodach powyżej mediany, a więc przez bogatszą połowę społeczeństwa. Jednocześnie po wprowadzeniu Rekomendacji S, przeciwko, której protestowali politycy PIS, zdolność kredytowa tych kredytobiorców była wyższa niż jakichkolwiek innych kredytobiorców. Gdyby nawet najłagodniejsza wersja, z tych które przedstawił prezydent weszła w życie, 5 bardzo dużych banków w Polsce miałoby ubytek w kapitałach od 15% do powyżej 50% kapitałów. Byłby to wstrząs mocno destabilizujący polski sektor bankowy. A już dziś musi się zmagać z kosztami wypłacania depozytów wyprowadzonych ze SKOK, a także pokryć koszty upadłości jednego z banków spółdzielczych - mówi Andrzej Rzońca - Szkoła Główna Handlowa, FOR.