Tesco zwalnia, a dyskonty rosną w siłę

Tesco poinformowało swoich pracowników o zamiarze zwolnień grupowych. Brytyjska sieć zamyka dwa sklepy i reorganizuje centralę. - Klienci odpływają od największych sklepów i wybierają mniejsze, położone bliżej - komentuje Marcel Zatoński z "Pulsu Biznesu". Co to oznacza dla działalności Tesco w Polsce? Czy rynek supermarketów powoli się kończy?