Totalizator Sportowy ma pomysł na walkę z nielegalnym hazardem

- Trzeba stworzyć takie warunki żeby gracze byli zainteresowani graniem w podmiotach legalnych, tych które płacą podatki. Należy zmienić system podatkowy, tak by podatek był pobierany w momencie kiedy firma coś zarobiła, czyli nie od obrotu, natomiast od różnicy między obrotem, a wygranymi, czyli tą częścią, która zostaje w firmie. Można też ewentualnie zwiększyć podatek od wygranych, bo zawsze ktoś łatwiej zapłaci podatek jeżeli coś wygra niż w momencie kiedy podejmuje decyzję o zawieraniu zakładu i jeszcze nie wie czy wygra, a już musi zapłacić podatek.

Już 13 krajów z europy blokuje strony z nielegalnym hazardem i to powoduje przepływ obrotów między nielegalną bukmacherką, a legalnymi podmiotami - mówi Grzegorz Sołtysiński - członek zarządu, Totalizator Sportowy